Nabazgrany blog

Blogiem go!

Jacek 14.12.2020

Kto będzie kolejnym stosem Erwina czy Andrzeja w NBP?

Rok był również okresem przełomów technologicznych. Odkryto drukarki laserowe, które mogą tworzyć niedrogie, wysokiej jakości kopie wszystkiego. Narodziły się memy internetowe. Te rzeczy zostały udostępnione w mediach społecznościowych.

Rok obfitował również w nieoczekiwane zwroty akcji. Świat stanął w obliczu pojawienia się nowego typu terrorysty. Kierowani przez fanatyków, którzy nienawidzili niewierności, terroryści zaczęli atakować kościoły i synagogi. Wtedy cały świat zobaczył, jak wygląda wolność.

Rok upłynął również pod znakiem niespodziewanych sojuszników. Związek Radziecki nie był już w stanie wojny z Azją. Zimna wojna się skończyła. I podczas gdy Stany Zjednoczone wciąż toczyły wojnę na Bliskim Wschodzie, wchodziły w nową fazę współpracy z Chinami.

Rok obfitował także w nieoczekiwane bolączki. Związek Radziecki upadł. Powstała kampania Donalda Trumpa. Jej misją było zapewnienie "bezpłatnych porad i równych szans" klientom instytucji finansowych. Liczba klientów została ograniczona do minimum, a świadczone usługi były gwarantowane przez państwo. Nie trzeba dodawać, że ten rodzaj usługi nigdy nie wyglądał tak dobrze.

Kto będzie następnym prezydentem Stanów Zjednoczonych? Kto będzie następnym premierem Kanady? To tylko niektóre z pytań, na które należy odpowiedzieć, aby przesądzić o naszym losie.

Przeszłość ma szczególne znaczenie w teraźniejszości. Kto będzie następnym Justinem Bieberem czy Pharrellem?

  • Kto będzie następnym Stephenem Hawkingiem czy Elonem Muskiem?
  • Kto będzie następnym Mark Cubanem czy Vin Diesel?

Kto będzie następnym Ericiem Schmidtem lub Larry Page z Google?

Kto będzie następnym Jamiem Dimonem lub Jamiem Thomasem z JP Morgan Chase?

  • Kto będzie następnym J. P. Morganem czy A. T. F.?
  • Kto będzie następnym Eric Schmidt czy B. C. C?

Kto będzie następnym Arthurem Levittem czy Uri Friedmanem z Goldman Sachs?

Kto będzie następnym Ron Conway czy Ron Dellums z Morgan Stanley?

Kto będzie następnym Peterem Thielem czy Antoine Donizettim z Red Hat?

Kto będzie następnym Kenem Griffinem lub Frankiem Wattem z KPMG?

Kto będzie następnym Azimem Premji z Mizuho Research?

Kto będzie następnym Wolfgangiem Storchem lub Arnim Mochem z Królewskiej Szwedzkiej Akademii Nauk?

Kto będzie następnym Jean-Baptiste Balzac lub Didier Duval z Bourse des Institutions Politiques et des Lettres?

Kto będzie następnym Jean-Yves Camusem czy Yvesem Camusem z CEXI?

Kto będzie następnym Bernardem Corn-Futur czy Gabrielem Futurem z CEX?

Kto będzie następnym Dirk Gently czy Gabriel Gaburty z Danske Bank?

Kto będzie następnym Josephem Storchem lub Vivien Gaburty z DBS?

Kto będzie następnym Marcelo Garcia czy Ioan Grzesiek z BNP Paribas?

Kto będzie następnym Niki Lauda czy Andrzej Walutę sensu largo z NBP?

To tylko przykłady ludzi, którzy pewnego dnia staną się obywatelami Europy kontynentalnej. Pewne jest, że będzie o wiele więcej osób o podobnych poglądach, które pewnego dnia będą miały nadzieję zostać obywatelami innego kraju europejskiego.

Aby zostać obywatelem innego kraju, konieczne jest złożenie wniosku o wizę UE. Proces jest podobny do ubiegania się o konto bankowe lub kartę płatniczą. W końcu oba te typy kont są kontrolowane przez państwo. Dla wielu wiza to rzecz pewna.

Czy już jesteśmy przeciążeni obywatelami UE? Czy kończy nam się miejsce na rękach? Daj nam znać w sekcji komentarzy poniżej.


Komentarze

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Tagi: cryptocurrency,